SHIHAN Andrzej DREWNIAK Twórca potęgi karate kyokushin w Polsce.
Posiadacz 6 dana w karate i 1 dana w judo. Absolwent AGH i AWF w Krakowie.
Od 12 roku zycia uprawia judo, po kilku latach zostaje wicemistrzem Polski
judo oraz czlonkiem kadry narodowej PZJ. Prowadzi kursy samoobrony od 1968 roku
na ktorych uczy ju-jitsu i karate. W roku 1972 zakłada pierwszą polską sekcję
karate kyokushinkai na AGH i tworzy polska organizacje Kyokushin Karate.
Dwa lata później zostaje pierwszym mistrzem Polski Kyokushin Karate w wadze średniej.
W roku 1975 bierze udział w Pierwszych Otwartych Mistrzostwach Świata w Tokio.
Od tej pory marzy tylko o tym, by zostać uchi-deshi (wewnętrznym uczniem) w tokijskim
dojo samego Masutatsu Oyamy. W roku 1979 zaklada Polski Zwiazek Karate oraz dzięki
poparciu Loeka Hollandera, prezydenta Europejskiej Organizacji Karate Kyokushinkai,
otrzymuje roczne stypendium i zaproszenie do Japoni, ale dopiero po sześciu latach,
w tajemnicy przed władzami politycznymi i sportowymi, ląduje na tokijskim lotnisku.
Musi sprzedać samochód, żeby uzbierać na bilet, ale najgorze dopiero przed nim.
Jako jeden z 15 uchi-deshi w dojo legendarnego Oyamy, przez 15 miesięcy będzie mógł
robić tylko trzy rzeczy: spać, jeść i trenować karate, zgodnie z samurajskim kodeksem
Bushido. Odcięci od świata uczniowie poddawani byli
najcięższym póbom fizycznym i ciągłemu terrorowi psychicznemu. Już pierwszego dnia
na znak pokory Drewniakowi ostrzyżono włosy do gołej skóry i położono przed
nim biały pas.
Znaczyło to, że uczniowie Oyamy nie uznają jego trzeciego dana i
prawa do noszenia mistrzowskiego pasa. To prawo Drewniak musiał sobie wywalczyć.
Ale nadal trwały próby złamania go przez niezwykle ciężkie treningi,
których nie wytrzymywali nawet młodsi od niego, niespełna dwudziestoletni karatecy.
Jednak Drewniak, który miał już wówczas 38 lat nie zamierzał poddać się łatwo.
Wytrzymywał wszystko: i poranne pięciokilometrowe biegi z trzystoma pompkami na
dodatek i rutynowe kąpiele pod lodowatym wodospadem, i wreszcie najtrudniejszy
bieg 20 km pod górę. Ukończeniem tej 15-miesięcznej katorgi był nie tylko 4 dan,
ale przede wszystkim wygrana z własną słabością i ograniczeniami, dzięki czemu
stał się godnym miana wojownika Budo. W roku 1993 w Japoni bral
udzial w egzaminie na obozie w Yuwagara - Masutatsu Oyama wręczył Polakowi certyfikat
stwierdzający, że jest on godny noszenia 5 dan. W czasie kolejnej wizyty w Japonii
staje przed komisja egzaminacyjna na obozie w Mitsumine - Shokei Matsui wreczyl mu 6 dan
podczas Mistrzostw Europy w Gdansku w 1997 roku. Przez wiele lat pelni funkcje
wice-prezydenta EKKO. Od 2002 roku jest Sekretarzem Generalnym Europejskiej
Organizacji Kyokushin Karate.
SHIHAN ANDRZEJ DREWNIAK 6 DAN W GUBINIE
Shihan Andrzej Drewniak 6 Dan odwiedził Gubiński Klub Kyokushin Karate w 1997 roku.
Shihan przeprowadził szkolenie zawodników GKKK w pierwszej części, a w drugiej odbył
się egzamin na stopnie szkoleniowe kyu.
Szkolenie oraz egzamin był bardzo wyczerpujący, ale wszyscy uczestnicy wspominają
to wydarzenie po dzień dzisiejszy. Mamy nadzieję, że Shihan jeszcze nas odwiedzi ?
fot1
fot2
fot3
fot4
fot6
fot7
fot8
fot9
|