Historia Karate
Kolebka dalekowschodnich systemów walki
Za kolebkę wszystkich dalekowschodnich systemów walki
uważa się starożytne Chiny, a konkretnie klasztor Shaolin leżący niopodal Żółtej
Rzeki. Według źródeł historycznych, w roku 520 p.n.e do Shaolin przybył Da-Mo,
w kulturze japońskiej znany jako Badhidharma, oświecony mnich z Indii albo
Cejlonu. Zapoczątkował on Buddyzm Chan (Zen w japońszczyźnie), prąd umysłowy,
który przeniknął wszystkie sztuki walki regionu azjatyckiego. Badhidharma
studiując techniki ataku zwierząt oraz siły natury, łączył je ze specjalnymi
technikami oddychania i tworzył podstawy legendarnego systemu walki bez broni.
Jej technik nauczał mieszkających w Shaolin mnichów. Po zburzeniu klasztoru
przez wojska mandżurskie, wielu mnichów ruszyło drogami państw Azji nauczając
przy tym sztuk walki.
Okinawa - ważne miejsce w drodze karate do
Japonii
W burzy dziejów systemy walki bez broni trafiły
również na Okinawę, jedną z wysp archipelagu Ryukyu, bedącą w tamtym czasie
ważnym ośrodkiem pośrednictwa handlowego pomiędzy Chinami i Japonią. Nękane
trudnościami społeczno-ekonomicznymi, państwo japońskie staje się miejscem
wybuchów wielu powstań chłopskich, które z czasem przenoszą się również na
Okinawę. Tłumiący zamieszki generał Toyotomi Hideyoshi zarządził m.in.
konfiskatę broni wśród chłopstwa tzw. katanagari (polowanie na miecze) posuniętą
tak dalece, że chłopomnie wolno było posiadać nawet noży. Liczne represje
spowodowały powstanie organizacji, których celem było nauczenie wieśniaków metod
walki bez użycia broni.
Pierwszy ojciec sztuki karate
Za ojca sztuki karate (jap. kara - pusta, te - ręka)
uważa się okinawskiego mistrza Gichina Funakoshi (1868-1957), twórcę stylu
Shotokan. Na obszarze całego Ryukyu dawał on pokazy "pustej ręki", wywołując
powszechnypodziw nie tylko najwyższych dostojników, ale również ekspertów sztuk
walki m. in. Jigoro Kano, twórcy judo. Efektem popularyzatorskiej działalności
Funakoshi był raport skierowany przez wizytatora szkolnego Shintaro Ogawędo
rządu japońskiego, w którym podkreślał on wychowawcze i zdrowotne zalety karate.
Wkrótce nastąpiło też oficjalne wprowadzenie tej sztuki walki do programu
nauczania w okinawskich szkołach. Funakoshi dał również pokaz karate w
Budokuden w Kioto w roku 1915, co sprawiło, że sztuka ta, obok judo, kendo i
aikido, weszła w skład japońskiego systemu budo. W świątyni Enkaku-Ji znajduje
się obelisk poświęcony pierwszemu propagatorowi sztuki "pustej ręki", na którym
obok imienia i nazwiska widnieje napis: "Karate ni sente nashi" - "Karate nigdy
nie było techniką agresji".
Historia Karate Kyokushin
Założyciel Kyokushinkai
Założycielem Kyokushinkai (jap. Stowarzyszenie
Poszukiwaczy Najwyższej Prawdy) był Japończyk Masutatsu
Oyama (1927 - 1994). Życie tego człowieka
było niezwykłe i to nie tylko dlatego, że całkowicie poświęcił je
samodoskonaleniui popularyzacji współczesnej sztuki walki w jej duchowych i
fizycznych aspektach. Na uwagę zasługuje na przykład fakt, żew roku 1945 Oyama
wstąpił do oddziału lotników samobójców (kamikadze), chcąc oddać życie za swą
ukochaną ojczyznę - bo tak mawiał o Japonii. Od śmierci uchroniło go wtedy
zakończenie działań wojennych. O wielkości osobowości tego człowiekaświadczy
chociażby to, że już za życia nazwano go "Ostatnim Samurajem". Jak napisano w
jednym z najbardziej prestiżowychmagazynów poświęconych dalekowschodnim sztukom
walki "Black Belt": "Oyama nie tylko przejął najcięższy do
spełnieniaideał Bushido (kodeksu etycznego samurajów), lecz poszedł o krok
dalej. Zwracał on uwagę na to, że stopień poświęcenia: samozaparcie poprzez
samodyscyplinę jest wprost proporcjonalne do stopnia odnoszonego sukcesu. Walka
karate, gdy na świecieistnieje broń palna, nie ma już dzisiaj zasadniczego
znaczenia w czasie wojen, wydaje się czymś archaicznym. Jednak dyscyplina Budo
pozostaje w sercach kontynuatorów dzieła samurajskiego".
Próby Masutatsu Oyamy określenia granic ludzkich
możliwości
W roku 1936 Masutatsu Oyama zdobył stopień
mistrzowski w chińskiej sztuce walki o nazwie kempo, a jako 17-letni student
uniwersytetu w Takushoku zdał egzamin na 2 dan w karate, które trenował u
najwybitniejszego mistrza tamtych czasów, Gichina Funakoshi. Posiadał również 4
dan w judo. W roku 1947, po wygraniu mistrzostw wszechstyli w Kioto, Oyama
postanowił całkowicie poświęcić swoje życietej dalekowschodniej sztuce walki.
Wzorując się na buddyjskim mnichu Nichiren, który spędził wiele lat na surowym
treningu, Japończyk udał się samotnie na górę Kiyosumi. W pustelniczych warunkach
przez 18 miesięcy doskonalił swoje umiejętności w sztuce karate a także w zen.
Po powrocie z gór jako jedyny w historii karateka zdecydował się na pojedynek z
bykiem. Był przekonany, że taka walka pokaże jak dalece udoskonalił swoje
psychiczne i fizyczne umiejętności. Starcie ze zwierzęciem miało miejsce w Chiba
i zakończyło się zwycięstwem Oyamy. Byk został zabity poprzez jedno uderzenie
pięścią między oczy.
Propagowanie sztuki karate na całym
świat
Twórca Kyokushin postanowił propagować swoje karate
na całym świecie. Był pewien, że jest ono nie tylko sztuką walki, ale przede
wszystkim nośnikiem tradycji i kultury Dalekiego Wschodu - wartości etycznych
głoszonych przez Konfucjusza i Lao-Tse. Oyama zawsze powtarzał swoim uczniom, że
karate zaczyna się i kończy na uprzejmości i że o ile rozwój fizyczny jest
początkiem tej sztuki walki, o tyle rozwój duchowy jest celem ostatecznym. Dla
lepszego wyeksponowania zasad etycznych kyokushin Japończycy stworzyli siedmiopunktowy kodeks moralny tej
sztuki walki. Jest w nim mowa o obowiązku szanowania starszych i rodziców,
dążeniu do fizycznej i duchowej doskonałości oraz powstrzymaniu sięod
gwałtowności.
Podróż Oyamy do Stanów Zjednoczonych
W 1952 roku Masutatsu Oyama wyjechał do Stanów
Zjednoczonych, gdzie przez 11 miesięcy dawał liczne pokazy sztuki kyokushin.
Stoczył między innymi kilka pojedynków z bykami. Po jednym z nich jedna z
najbardziej prestiżowych w Ameryce gazet, "The New York Time" nazwała go "Boską
Ręką". Japończyk twierdził, że w walce można z łatwością pokonać nawet
800-kilogramowego byka, pod jednym wszakże warunkiem - nie wolno się go bać.
Liczne podróże Oyamy po świecie sprawiły, iż kyokushin w krótkim czasie stało
się bardzo popularne. Obecnie uprawia je ponad 2 miliony ludzi na całejkuli
ziemskiej.
Spuścizna Masutatsu Oyamy
W roku 1974 Międzynarodowa Organizacja Kyokushin
przyznała Masutatsu Oyamie najwyższy stopień wtajemniczenia w sztuce karate - 9
dan, a potem 10. "Ostatni Samuraj" był autorem kilkunastu książek poświęconych
zagadnieniom karate: "Co to jest karate?" (1958), "Oto karate" (1965), "Dynamika
karate" (1966), "Duch walki" (1972), "Droga kyokushin" (1976) i
inne.
Obecna sytuacja w Międzynarodowej Organizacji
Kyokushin
Po śmierci legendarnego mistrza, przywódcą światowego
ruchu kyokushin został Shokei Matsui (8 dan). To właśnie tego, niespełna
37-letniego człowieka, Masutatsu Oyama wyznaczył w swoim testamencie jako
sukcesora. Shokei Matsui jest mistrzem świata w kyokushin, który także - jako
jeden z nielicznych karateków - z powodzeniem przeszedł test stu kumite. Od
początku przejęcia obowiązków prezydenta Międzynarodowej Organizacji Kyokushin
stara się on unowocześnić jej struktury. Podobnie jak jego wielki poprzednik i
nauczyciel wiele podróżuje po świecie. Jego ambicją jest wprowadzenie sztuki
karate na areny olimpijskie. Nowoczesność, która zawitała do kyokushin jest
jednak bardzo wyważona. Władze Międzynarodowej Organizacji Kyokushin pragną
bowiem, by główne przesłanie karate, wyrażające się w samodoskonaleniu ludzkiej
psychiki i ciała, pozostało niezmienione, podobnie zresztą jak filozofia, której
autorem był Masutatsu Oyama.
Karate Kyokushin w Polsce
Początki kyokushin w Polsce
Kyokushinkai w Polsce zaczęło rozwijać się pod koniec
lat 60. Wtedy to bowiem ówczesny student Akademi Górniczo-Hutniczej, Andzej
Drewniak, posiadający w judo stopień mistrzowski I dan, dowiedział się o
popularnym na zachodzie Europy karate Kyokushinkai. Wspólnie z nieżyjącym już
tłumaczem języków obcych, Jerzym Wójcikiem, sięgnął do wydanych za
granicą publikacji książkowych Masutatsu Oyamy dotyczących sztuki karate. Z nich
właśnie jako samouk, zaczął czerpać praktyczną i teoretyczną wiedzę o tym
dalekowschodnim stylu walki. Jawna popularyzacja karate w tamtych czasach nie
była możliwa - karate, podobnie jak jazz i dżinsy, utożsamiano z czymś wrogim
ideologicznie. Z tego też powodu pierwsza sekcja założona w 1970 roku nazywała
się judo i somoobrona. Andrzej Drewniak był instruktoremjudo więc zajęcia te nie
wzbudzały podejrzeń ówczesnych władz. Dopiero dwa lata później przy AZS AGH
powstała pierwsza oficjalna sekcja karate.
Wizyta shihana Loeka Hollandera w Polsce
W tym samym czasie do dyrektora Światowej Organizacji
Kyokushinkai został wystosowany list informujący o podjęciu w Polsce
działalności z zakresu karate Kyokushinkai. W odpowiedzi Masutatsu Oyama
przesłał adres prezydenta europejskiej organizacji Shihana Loeka Hollandera,
który w kwietniu 1974 roku przyjechał do Polski. Jego wizyta i instrukcje jakich
udzielił nadały prawidłowy kierunek rozwoju polskiemu ruchowi Kyokushinkai. Od
tego czasu Kyokushinkai w Polsce zaczęło rozwijać się z coraz większą dynamiką.
W dniach 22-23 maja 1974 odbyły się pierwsze mistrzostwa Polski, które rozegrano
w dwóch kategoriach wagowych (w średniej zwyciężył A. Drewniak, w ciężkiej - J.
Piwowarczyk). We wrześniu tego samego roku Andrzej Drewniak wyjechał do
Holandii, gdzie przed europejską komisją złożył egzamin na I dan. W 1975 roku
5-osobowa grupa Polaków wystartowała w I Otwartym Turnieju Światowym w Tokio, z
którego nakręcono film pt. "Strongest Karate". Niedługo potem polska telewizja
wyemitowała dwa programy o karate, a prowadzący je red. Tomasz Hopfer uznał tę
sztukę za swoisty fenomen. Audycje te wpłynęły na popularyzacje
karate
|