|
Ewerton Teixeira już w pierwszym sezonie swoich startów w formule K-1 zdołał się zawalifikować do finałowej ósemki, która zmierzy się w K-1 World Grand Prix Final. Poprzednio dokonał tego jedynie Francisco Filho, który zadebiutował w 1997 roku i zajął wtedy trzecie miejsce.
Tego się nikt nie spodziewał, kiedy niecałe pół roku temu mistrz świata Karate Kyokushin, rozpoczął trening w rękawicach bokserskich, mający na celu przygotowanie go do walki w tej formule. Jednak już dwa miesiące później Brazylijczyk rozwiał wszystkie wątpliwości, zdobywając w Fukuoka swój pierwszy profesjonalny tytuł - Mistrza Japonii K-1. Kolejne trzy miesiące poświęcił on na ciężki trening, pod okiem trenerów kick-boxingu z Nowej Zelandii: Faii'a Falamoe i Jayson'a Vemoa. W prowadzonej przez nich tokijskiej Ichigeki Academy, trenowali z nim także Francisco Filho, Glaube Feitosa, Alexandr Pichkunov i Ray Sefo.
W rozegranym 27 września w Seulu turnieju pod nazwa "Ostateczna Eliminacja", Teixeira pokonał dwukrotnego wicemistrza świata Musashi i tym samym zakwalifikował się do finałowej ósemki K-1 World Grand Prix. Turniej, w którym zostanie wyłoniony tegoroczny mistrz świata odbędzie się 6 grudnia w Yokohama Arena, w Japonii.
Pomimo silnego dopingu koreańskich fanów Kyokushin w Seulu, do finałowej ósemki nie udało się natomiast zakwalifkować Glaube Feitosa, który uległ Erolowi Zimmermanowi z Holandii.
W najbardziej emocjonujacej walce wieczoru aktualny mistrz świata Semmy Schilt został pokonany przez Petera Aertza. Pozostali, którzy zakwalifikowali się do K-1 Grand Prix Final to Jerome Le Banner, Badr Hari, Remy Bonyaski, Ruslan Karaev i Gokhan Saki.
W Seulu obecni byli Shihan Seiji Isobe i Shihan Francisco Filho - trenerzy brazylijczyków, którzy wspólnie z Kancho Shokei Matsui przeprowadzili seminarium, mające na celu promocję Karate Kyokushin w Korei.